Marta Zaborowska “Debiutantka” – recenzja

Share
Czas czytania:3 Minut, 13 Sekund

Marta ZaborowskaDebiutantka”, to trzymający w napięciu od samego początku do końca thriller. Powieść, która nie pozwala na nudę i powoduje, że nie warto jej przerywać. Historia, jakiej chciałoby się czytać więcej. Oczywiście dla tych, którzy lubią takie ostre klimaty z życia, gdzie przestępstwo, to codzienność.

Myślę, że każdy miłośnik thrillerów, będzie zadowolony z tej powieści. Autorka zafundowała nam porządną dawkę solidnej literatury kryminalnej, akcji i lektury psychologicznej. Myślę, że ten ostatni aspekt, to na miejscu określenie, bowiem całość bardzo nam zapada w pamięć i podczas czytania wzbudza wszelkie emocje związane z mrocznymi odczuciami.

Marta Zaborowska “Debiutantka”

Marta Zaborowska "Debiutantka" wyd. Czarna Owca

Marta Zaborowska “Debiutantka” wyd. Czarna Owca

Właściwie to moja pierwsza powieść Marty Zaborowskiej i nie znam poprzednich, więc nie mogę porównać tej lektury do innych dzieł autorki. Ale zauważyłem jedno, Pani Marta ma ogromne wyczucie i talent jeśli chodzi o stworzenie odpowiedniego klimatu grozy i napięcia. Do tego dochodzi wręcz mistrzowskie przedstawienie całej fabuły, językiem, który trafił do mnie całkowicie, który jest językiem bardzo obrazowym.

W książce znajdziemy niemal wszystko to, co jest najlepsze jeśli chodzi o takie klimaty. Ten dreszczowiec, to znakomite połączenie opisów sytuacyjnych, które dokładnie przedstawiają to co się dzieje z perfekcyjnymi dialogami, które swoim żargonem detektywistycznym i osobliwością adekwatną do klimatu książki, w pełni ukazują wartość powieści i jej znaczenie.

Cała fabuła jest wciągająca. Chodzi o ginące dziewczyny, które są odnajdywane w lesie, martwe i z medalionem Św. Krzysztofa. Seryjny morderca, wybierał swoje ofiary spośród kobiet, które uprawiały prostytucje. Zatem mamy tutaj do czynienia z klimatami lekkich obyczajów, ale jest też sprawa dotycząca tego, że te dziewczyny były wabione podstępnie poprzez agencję, która umożliwiała im większy zarobek, w zamian za usługi erotyczne.

Pojawiają się kolejne ofiary, a śledztwem oprócz policji, zajmuje się prywatna detektyw Julia. Kobieta, która twardo stąpa po ziemi, ma swoje zasady. To postać charyzmatyczna, która została przez autorkę, doskonale wykreowana. Wokół funkcjonariusze policji i sprawcy. Wielu z nich to indywidualiści.

Marta Zaborowska "Debiutantka" wyd. Czarna Owca

Marta Zaborowska “Debiutantka” wyd. Czarna Owca

Fabuła tej książki, to oczywiście fikcja, lecz niestety, ale taka historia nie jest wcale pozbawiona obrazu autentyczności, bowiem dotyczy procederu zbrodni, jaką jest stręczycielstwo i nagabywanie oraz namawianie kobiet do nierządu płciowego. A jak wiemy, jest to spotykane w świecie realnym. I trzeba na to zwrócić uwagę. Książka jest kierowana do osób dorosłych.

Jest też poruszonych kilka tematów społecznych. Jednym z nich jest fakt zmiany płci, który znamy ze świata współczesnego. Wiadomo, że ten temat wzbudza wiele kontrowersji wśród opinii publicznej, nawet więcej, niż sama prostytucja, o której również jest mowa w powieści. Można się doszukać tutaj wielu wątków dotyczących tolerancji wobec osób o innych upodobaniach seksualnych. Momentami treść ma wymiar psychologiczny. Zachowania poszczególnych bohaterów, świadczą o życiowym zagubieniu, strachu przed innymi, zachwianiu ich równowagi psychicznej.

Krótko mówiąc, znajdziemy tutaj wiele grozy, są momenty, które wzbudzają obrzydzenie, niesmak. Mamy do czynienia z brutalnością, czy też są fakty dotyczące wiary, które stawiają w niezbyt dobrym obliczu kościół.

Wspomniałem już o języku pisanym, ale chciałem jeszcze podkreślić jedną rzecz. Autorka musiała dobrze zaznajomić się z tematem dotyczącym młodych kobiet, które liczą na lepszą przyszłość, nie bacząc na to, że oddają swoje ciało w zamian za pieniądze. W ogóle autorka poruszyła temat młodych ludzi, którzy jeszcze nie są dojrzali, ale także tych dorosłych, którzy mają problemy z własną osobowością i zapewne przeszłością.

Mógłbym pisać wiele na temat tej powieści, pod względem moralnym i psychologicznym. Zapewne wiele pytań można zadać po jej przeczytaniu, bowiem treść automatycznie takie w nas wyzwala. I pewnie za jakiś czas, może za kilka miesięcy wrócę do tej lektury i nasuną mi się kolejne wnioski i odczucia, bo książka ma to coś w sobie.

Kto lubi się bać, ten powinien przeczytać „Debiutantkę”, a przede wszystkim, jest to lektura, która zadowoli najbardziej wybrednych miłośników kryminałów.

Książka dostępna w księgarni: “Debiutantka”

Marta Zaborowska na Facebook: Marta Zaborowska FB

Odpowiedz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.