Wojciech Czernek „Kwiatuszek”. Powieść obyczajowa i dramat społeczny, w którym poruszone są problemy osobiste w sferze uczuć, miłości. Mamy tutaj do czynienia z zasadami moralnymi i w grę wchodzą aspekty psychologiczne, ale jest też trochę szalonej miłości.
Po przeczytaniu tej książki miałem lekki dylemat jak napisać recenzję. Za każdym razem, gdy zaczynałem, nasuwały mi się myśli dotyczące treści, przez co musiałbym ujawnić nieco trochę fabuły i doszedłem do wniosku, że nie obejdzie się bez tego.
Wojciech Czernek „Kwiatuszek”
Autor książki poruszył dosyć osobliwy i kontrowersyjny temat społeczny. Poprzez wymyśloną historię, przedstawił związek szesnastoletniej dziewczyny z niemal dwa razy starszym od siebie mężczyzną. I to oczywiście już stanowi fakt, że ta lektura wzbudzi wiele pytań i refleksji wśród czytelników. Bo przecież taki związek jest sprzeczny wobec przyjętych zasad społecznych i bezprawny. Ludzie często określają to mianem wykorzystywania nieletnich.
No ale co jeśli oboje na to się godzą i faktycznie czują, że są ze sobą szczęśliwi i chcą po prostu być razem? Niejako dobrowolne decyzje, czy tylko wzajemny pociąg do siebie? A w przypadku nieletniej, również niedojrzałość emocjonalna, bo przecież dopiero wkracza w dorosłe życie.
Możecie spodziewać się, że tego rodzaju pytań podczas czytania tej książki i, zapewne zdacie sobie więcej. Będą za i przeciw, bo przecież Alicja, młoda dziewczyna kocha (a przynajmniej jest o tym przekonana ona sama) starszego od siebie Jakuba, pisarza, który zaimponował jej swoją twórczością. I wydaje się, że można tak, pod warunkiem że to prawdziwa miłość, a nie tylko wzajemna fascynacja. Lecz tutaj od razu wiemy, że trudno jest dokładnie to określić, zarówno od strony starszego mężczyzny, jak i przecież niedojrzałej jeszcze dziewczyny.
No ale te spekulacje pozostawię zainteresowanym i pewnie nie jeden psycholog miałby na ten temat wiele do powiedzenia.
Pomijając te argumenty moralne, chciałbym podkreślić fakt, że przedstawiona historia przez Wojciecha Czerneka jest dosyć ciekawa. Mamy tutaj dosyć niespodziewaną sytuację, a i, też nie jest to jakiś typowy romans, na jaki często trafiamy. W ogóle aura panująca w tej książce to przede wszystkim skrajne emocje. Bo raz popieramy głównych bohaterów i życzymy im wszystkiego dobrego, a z drugiej strony, czujemy pewien dyskomfort, żeby nie powiedzieć, niesmak co do ich zachowania. To chyba najbardziej odczuwalne reakcje podczas czytania.
W książce zwraca uwagę zachowanie społeczności, która jest gdzieś w całej tej historii, dosyć ważnym wątkiem. Ukazane podejście do życia, do problemów, ludzi zamieszkujących małą miejscowość i stanowiących niemal zamkniętą grupę społeczną, z własnymi zasadami, a nawet niepisanym prawem, jest na równi kontrowersyjne, co wspomniany związek. Przez co wydaje się, że nikt z tych ludzi nie powinien negować Alicji i Jakuba, bo sam potrzebuje wsparcia dla siebie. Ale to moje odczucie.
Można by powiedzieć, że to dramat psychologiczno-społeczny, poruszający temat relacji pomiędzy kobietą i mężczyzną, mający na celu wzbudzenie u czytającego poczucia moralności, ale także jest to pewnego rodzaju ostrzeżenie przed wiązaniem się z powodu pierwszych wrażeń emocjonalnych, a szczególnie jeśli w grę wchodzi dobro dziecka. Bo przecież Jakub, który przekroczył wiekiem 30 lat, powinien być na tyle rozsądny, aby nie pozwolić sobie na uniesienia wobec młodej dziewczyny. No ale człowiek jest człowiekiem i nie zawsze kieruje się rozumem, a szczególnie gdy w grę wchodzą niespodziewane uczucia. I bynajmniej nie jest to usprawiedliwienie, a jedynie stwierdzenie, że tak czasem się dzieje na świecie.
Na ten temat można by wiele pisać i wtedy musiałbym tutaj zacząć przytaczać liczne argumenty i wnioski, zarówno prawne, jak i też moralne. Jest to jednak dowód na to, że książka właśnie takie myślenie powoduje i to udało się autorowi.
Myślałem nad tym, czy gdyby jeszcze bardziej rozwinąć treść, dodać więcej dramatycznych sytuacji, to historia byłaby atrakcyjniejsza. Otóż nie bardzo, bo po prostu mogłaby za bardzo zawalić czytelnika opisywanym wyżej problemem, a i tak został on skutecznie przedstawiony. Dlatego można pochwalić autora, za treściwą lekturę, która nie zanudza, nie wierci nam w brzuchu tych tematów. Ważne jest też to, że książka została napisana dosyć sprawnych językiem, akcja toczy się w miarę szybko i czyta się ją na luzie, mimo tego tematu.
Co do samych bohaterów, to też można pochwalić autora, bo przedstawił ich w sposób bardzo realistyczny, nadając im prawdziwie określone emocje, bez wyróżniania jakichś szczególnych, tym samym odzwierciedlając prawdziwą naturę dorosłego mężczyzny i młodej kobiety.
Zapewne ucieszy każdego fakt, że zakończenie jest niespodziewane, mimo że czytelnik już się go mógł domyślać na swój sposób.
Wojciech Czernek na Facebook: Wojciech Czernek FB
Książka do nabycia w Selkar: Kwiatuszek