Weronika Anna Marczak "Rodzina Monet. Perełka. Część 1"

Weronika Anna Marczak “Rodzina Monet. Perełka. Tom 3. Część 1” recenzja

Weronika Anna Marczak “Rodzina Monet. Perełka. Część 1”. Niecierpliwość i ogromna ciekawość to wrażenia, które opanowały mnie po przeczytaniu kolejnego tomu tej rodzinnej sagi. Hailie znów w roli główne, już starsza i coraz bardziej wtajemniczona w życie rodziny, które dotychczas było dla niej zagadką. A ostatnie akapity to wręcz maksimum napięcia i niepewności, co dalej i jak się potoczą wydarzenia.

I takim wstępem o zakończeniu tego tomu, które co najmniej zachęca do przeczytania kolejnego. Mnie jednak nawet, powiedziałbym, że zmusza, bo tuż po zamknięciu tej książki miałem ochotę rozpocząć kolejną część. Ale nie tak szybko, bo jeszcze przede mną było oswojenie się z tym, o czym mowa w „Rodzina Monet. Perełka”.

“Rodzina Monet. Perełka. Część 1”

Weronika Anna Marczak "Rodzina Monet. Perełka. Część 1"
Weronika Anna Marczak “Rodzina Monet. Perełka. Część 1” Wydawnictwo You&Ya

Mógłbym bez końca budować napięcie i wzbudzać aurę tajemniczości na temat tej książki, bowiem, aż żal zdradzać cokolwiek z jej treści, żeby nie zabrać satysfakcji z czytania innym. I wcale nie jest to przesada, bowiem to dzieło zasługuje na nagrody, uznanie i pochwały. Nawet w nieskończoność. Lektura obowiązkowa dla każdego miłośnika literatury, bez względu na upodobania gatunkowe, bo jest to sztuka napisana perfekcyjnie i z wielkim rozmachem. Aż czuć w tekście ogrom emocji i prawdziwego świata Rodziny Monet.

Mamy tutaj opowieść obyczajową, trochę sensacyjną, przygodową, rodzinną, miłosną, romantyczną i można by wymienia więcej detali. Wszechstronność emocjonalna bije wręcz, jakby żarem z wielkiego ogniska. Wiele momentów, w których aż czuć ciepło rodzinne, przyjacielskość. Wspaniałe relacje rodzinne, a dokładniej pomiędzy rodzeństwem, zwalają z nóg. Na prawdę Autorka zadbała o każdy szczegół tych emocji i te wszystkie wydarzenia chwytają za serca. Do tego dodać otoczkę świata bogatych i mamy coś, co nam może przypominać życie królewskie. Ale żeby było jasne, tego bogactwa i wszystkiego, co z tym związane, nie jest tyle, aby powodowało znudzenie. Zostało ono ukazane jakby zwykłe życie i codzienność przeciętnych ludzi. Jednak.

Tak czy inaczej, poznajemy wkraczającą już w dorosłe życie Hailie, która boryka się nadal ze swoimi niesfornymi z pozoru braćmi i przeżywa nowe, związane z nimi, doznania. I oczywiście jej odnaleziony ojciec, cały czas na pierwszym miejscu, stanowi o tym, że Hailie za wszelką cenę dąży do szczęścia dla siebie, braci i dla siebie. Po to, aby żyjący w ukryciu tata, był z niej dumny, ale przede wszystkim dlatego, że kocha swoich braci, a oni też coraz bardziej jej ukazują takie samo uczucie.

Weronika Anna Marczak "Rodzina Monet. Perełka. Część 1" Opis

Powieść przepełniona uczuciami, o czym cały czas piszę, ale także jest w niej wiele humoru i to naprawdę na poziomie. Czytając, można się odprężyć, a fabuła pochłania bez reszty i czas leci nam w najlepszym nastroju, jak i też sobie wyobrazić podczas wtajemniczania się w literaturę. I co bardzo ważne, nie mamy chwili na dłuższy oddech, bowiem cały czas, coś bardzo interesującego się dzieje, a akcja toczy się często w zawrotnym tempie wbrew pozorom. Osobiście miałem czasem wrażenie jakby oglądał pełnometrażowy film. Zdania, litery, materializowały się w ekran kina, na którym jest wszystko widać.

Bardzo przejrzysty język, trafi do każdego. I mamy tutaj nie tylko szczegółowe, niemęczące opisy sytuacji, miejsc, ale też ciekawe dialogi i często z humorem wciągające rozmowy. Solidnie dobrana kolejność wydarzeń, zgranie w czasie, brak jakichkolwiek zawiłości, które mogłaby wytrącić naszą uwagę, to główne zalety. Więc jeśli chcemy robić sobie nawet częste przerwy, możemy być pewnie, że nie będziemy szukać wątku, którym się zatrzymaliśmy. Po prostu magia tej książki jest taka, że zapamiętujemy niemal każdy szczegół.

Z całą pewnością szczególnie młodzież, chętnie przeczyta tę książkę i zapewne bezie wyczekiwać kolejnych jej części, bo jest ich trochę i na całe szczęście. A przyznam, że bywa różnie z seriami i niekoniecznie wielotomowe historie są w stanie tak bardzo zainteresować. Ciekawe, jakby powstał film na bazie tej powieści, czy równie dobrze bym go odebrał? W każdym razie zapewne jest to materiał godny nawet ekranizacji i może ktoś się pokusi?

Niemniej jednak muszę napisać, że mimo iż książka pochłania bez reszty, to jednak należy do tych zgoła dłuższych i niecierpliwi oraz głodni dalszych losów, muszą się uzbroić w czas do jej przeczytania. Ale to chyba jasne, że tak wspaniała lektura powinna być taka długa!

Książka dostępna Wydawnictwo You&Ya

Czytaj też:

Takeshi 2. Taniec Tygrysa - Maja Lidia Kossakowska

Maja Lidia Kossakowska „Takeshi 2” recenzja

Skarpa Warszawska — nowości styczeń 2024!

Odpowiedz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

O nas

Świat kultury i sztuki MegaKultura to coś, co nas interesuje. Przedstawiamy informacje i wydarzenia kulturalne głównie z Polski. Recenzujemy książki, muzykę i inne dzieła. Przeczytacie u nas o Autorach oraz wywiady z nimi. Zapraszamy do współpracy Wydawnictwa, Artystów i innych, którym nieobca jest kultura.