Gabriela Kotas swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła, jak sama mówi: „w drugiej połowie życia“, czyli mając 50 lat. Pisanie zaczęło się od założenia bloga „Pogodna dojrzałość”. To tam zamieszczała swoje życiowe przemyślenia, związane z bardzo trudnym etapem swojego życia.
Przemyślenia te miały formę wierszy. Na prośbę czytelników bloga w 2015 r. wydała swój pierwszy tomik wierszy, noszący tytuł „Pogodna dojrzałość”. Okazało się, że wydanie tomiku zmieniło życie pisarki o 180 stopni. Zaczęła brać udział w spotkaniach autorskich, najpierw blisko miejsca zamieszkania, a potem, po udziale w programie „Pytanie na śniadanie”, zaproszenia na spotkania zaczęły napływać z coraz to dalszych zakątków Polski.
Gabriela Kotas:
„O mojej poezji”
Dla klubu smętnych poetów
zapatrzonych w siebie wzajemnie
z wstawionym nielekko jurorem
nigdy nie pisałam bo nie umiałam
Na konkurs poezji wiersza nie wyślę
bo nikt mi nagrody za niego
nie przyśle
Kursu pisania też nie skończyłam
bo nie zdążyłam
Serce dyktafon włączyło
lawinę – uruchomiło
Dla ludzkiego wzruszenia
dla sentymentalnego wspomnienia
Dla mnie dla Ciebie
Dla łezki w oku
i dla uśmiechu radosnego
To wszystko o sobie
Serca okruszki wysyłam w świat
„co dajesz wraca podwojone”
Dlatego serce mi rośnie
radośnie
Drugi tomik zawierający kolejne wiersze nosi nazwę „Uśmiech codzienności”. Autorka bowiem pomimo wielu kryzysów swoim życiu, stara się pokazywać życie i świat zawsze od tej najlepszej strony.
Utwór pt. „List do mamy”, pochodzący z trzeciego tomiku „Anielska ławeczka”, krążący od dwóch lat po sieci niestety jako wiersz bez autora, zdobył popularność na całym świecie, wywołując mnóstwo wzruszeń, a także bijąc wszelkie rekordy, jeśli chodzi o ilość udostępnień.
Podczas swoich licznych spotkań i podróży, została zachęcona do napisania czegoś dla dzieci i tak powstały książki: „Gabrysia — dzieciom”, „Misie Gabrysie” oraz „Lekcje przyjaźni”. Książki bardzo szybko zyskały sympatię najmłodszych czytelników i w ciągu dwóch lat, autorka wzięła udział w ponad pięciuset spotkaniach z dziećmi w całym kraju.
W odskoczni od życia codziennego całkiem przypadkowo już w czasie pandemii powstała „(Bez)ludna wyspa”
Książka, w której znajdziecie opowieści 8 kobiet w różnym wieku, na temat życia. Autentyczne, wspaniałe Kobiety znalazły się razem na wyimaginowanej bezludnej wyspie, by tam ze swoich opowieści upleść historię, którą powinna poznać każda kobieta, nie zależnie ile ma lat i ile w życiu doświadczyła.
„Nie miałam zamiaru pisać książki” – mówi autorka.
”To miał być kreatywny prezent dla mojej cioci, na jej 80. urodziny”
„Uśpione niebo” – to tak naprawdę debiut autorki, jeśli chodzi o powieść. Historia powstawania książki jest bardzo długa, opowiada Gabriela Kotas:
”Zaczęłam ją pisać 6 lat temu. Nie myślałam wówczas, że tworzę kolejne dzieło literackie. Poznawałam i spisywałam historie kobiet uwikłanych w trudne związki m.in. z księżmi. Kiedy skończyłam, zostawiłam je w pliku w komputerze. Po 4 latach dojrzalsza wróciłam do uzupełniania i rozbudowywania nakreślonego wcześniej szkieletu.
Zdawać by się mogło, że głównymi postaciami powieści są kobieta i ksiądz, ale nie tylko. Do tego, by moja bohaterka mogła się podnieść, musiały pojawić się bliskie i życzliwe jej osoby. Anna, szukając wsparcia, znalazła powiernika, który wg niej rozwiąże życiowe problemy. Jednak wykorzystał on swoją pozycję i szybko kobietę od siebie uzależnił. Książka jest zbiorem historii i każdy znajdzie w niej to, czego szuka, pod warunkiem, że książkę przeczyta, choć już sama okładka budzi wiele kontrowersji.
Kobiety często wpadają w takie „pułapki”, szukając wsparcia. Potem to one zostają z niczym, a ksiądz zdaje się, nic na tym nie tracić. Pewnie każdy z czytających, z podobną historią się zetknął. Często jest tak, że nie mówi się o tym głośno”.
Obie książki napisane prozą, odniosły wielki sukces i już powstaje druga część „Uśpionego nieba”.
O przesłaniu „Uśpione niebo” mówi autorka:
Oczywiście z dzielenia się emocjami w formie wierszy, autorka nie zrezygnowała i biorąc pod uwagę popularność wiersza „List do mamy” – niedawno ukazało się wznowienie tomiku „Anielska ławeczka” zawierającego wspomniany wiersz, oraz kilka nowych, których nie było w pierwszym wydaniu.
Po sukcesie książek o kobietach i skierowanych dla kobiet, autorka w przyszłości chce bardziej skupić się na pisaniu właśnie dla nich, dzieląc się swoim doświadczeniem i lekcjami wyniesionymi ze swoich przeżyć. Jak sama mówi, gdyby chociaż jednej kobiecie udało się w ten sposób pomóc, to już jest ogromny sukces.
Od samego początku, wszystkie książki wydawane są na koszt autorki i sama nauczyła się z tym sobie radzić. Na wydanie pierwszego tomiku, został zaciągnięty kredyt z banku, co wiązało się z dużym ryzykiem, lecz jak widać wszelkie obawy, zostały szybko rozwiane.
Na pytanie o nagrodach Pani Gabriela Kotas odpowiada:
“Jeśli chodzi o zdobyte nagrody – nigdy do nich nie przywiązywałam uwagi. Dla mnie największą nagrodą jest wypełniony po brzegi kalendarz , z terminami wyjazdów i spotkań. Nagrodą są wiadomości zwrotne , jakie otrzymuję od czytelników i które zawsze wzruszają mnie do łez. Nagroda to też dzieci – spotkane w szkołach, które już są w starszych klasach – mówiące , że pamiętają i że od spotkania ze mną zaczęły pisać. Czy pisarz może liczyć na większą nagrodę? Każda materialna kiedyś zostanie zapomniana, a to co wszczepiłam w serca dzieci – kiedyś zaowocuje, jestem tego pewna. W czasie pandemii – spotkania co prawda odbywały się on- line , ale ten czas dodatkowo zaowocował powstaniem kanału YT z filmami, na których czytam moje utwory, lub po prostu opowiadam o moich książkach. Powoli jednak kalendarz już się zapełnia i zdarza się, że muszę odmówić – bo termin już zajęty”.
O swoim przesłaniu:
“W całej mojej różnorodnej twórczości, można znaleźć jedno wspólne przesłanie. Ja w pewnym momencie mojego życia stanęłam na rozdrożu i miałam do wyboru poddanie się, przegranie i zmarnowanie tego czasu, który został mi dany, lub pogodzenie się z pewnymi faktami, odrodzenie i pokochanie życia takim, jakie jest. Z wdzięcznością i radością z każdego na nowo rodzącego się dnia. Wybrałam drugą opcję i nie żałuję. To właśnie staram się przekazać czytelnikom, czy to w wierszach, czy też prozą. Przesłanie jest zawsze takie samo. Jeśli sami nie zadbamy o miłość i szacunek do samego siebie – ani go nikt nie da, ani też nie zabierze. I tylko od nas samych zależy, jak przeżyjemy nasze życie, a ono jest jedno. Piękne i niepowtarzalne”.
W wydaniu ostatnich dwóch książek autorkę wsparło kilku sponsorów, w zamian za umieszczenie loga firmy na ich okładkach. Pisarka jest znana także z wykonywania pięknego rękodzieła i jej słynne już chusty „Otulanki Gabrysi” są bardzo chętnie kupowane, co także zasila budżet przeznaczony na wydanie kolejnych książek.
Strona autorska: Gabriela Kotas
Profil na Facebook: Gabriela Kotas – strona autorska
Kanał YT: Gabriela Kotas – YouTube
Książki dostępne w Empik:
1. “Uśpione niebo”
2. “Anielska Ławeczka”
3. “(Bez)ludna wyspa”
Pozostałe książki dostępne są na stronie: Książki Gabriela Kotas