Esther Fuerster-Ashkenazi „Izrael bez cenzury” Wydawnictwo Novae Res

Esther Fuerster-Ashkenazi “Izrael bez cenzury” recenzja

Esther Fuerster-Ashkenazi “Izrael bez cenzury”. Sympatyczna lektura o kulturze, zwyczajach i religii żydowskiej i chociaż jest to jedynie telegraficzny wręcz obraz, to przybliża nam tę społeczność i pokazuje istotne fakty z życia Żydów. Zapewne to dobra książka, dla tych, którzy całkowicie nie mają pojęcia o codzienności i duchowości Żydów. I na pierwszym planie, rozdziały, które stanowią miesiące w kalendarzu, a dokładniej kalendarzu lunarnym.

Esther Fuerster-Ashkenazi “Izrael bez cenzury”

Esther Fuerster-Ashkenazi "Izrael bez cenzury"
Esther Fuerster-Ashkenazi “Izrael bez cenzury” Wydawnictwo Novae Res

W książce przedstawione są fakty historyczne, które dotyczą narodu wygnanego, ale także przybliżono nam tradycje i święta żydowskie. Dowiadujemy się, chociaż w dużym skrócie, wiele ciekawych i istotnych sprawach społecznych, o tym, jak wyglądają związki, czy na przykład, żeniąc się z kimś, kto ma obywatelstwo Izraela, to możemy liczyć, aby też takie uzyskać.

Moją uwagę zwrócił też humor, bo taki również mamy w tej książce, który otwiera poszczególne rozdziały. Niektóre kawały, są naprawdę zabawne. I tutaj nasuwa mi się jedno, bo na okładce pisze o feminimiźmie i seksie. Niema nic takiego zbereźnego w treści, więc nie sugerujecie się tym zbytnio, bo książka wcale nie jest lekturą dla dorosłych. Są wzmianki o intymności żydów, ale to ogólnie przedstawione fakty, bez żadnych pruderyjności i aktów seksualnych. Chciałem o tym od razu powiedzieć i być może zdradziłem w ten sposób treść, tym samym nieco popsułem zabawę z czytania, ale zrobiłem to dlatego, żeby określić grupę odbiorców.

Esther Fuerster-Ashkenazi "Izrael bez cenzury"
Esther Fuerster-Ashkenazi “Izrael bez cenzury” Opis

Poza tym książka jest bardzo fajnie napisana. Mimo że słowo „fajnie” nie jest zbyt wymowne i jakieś rewelacyjne, to jednak proste i dlatego pasuje do treści, która jest w pełni czytelna, a pojęcia nam nieznane są wyjaśniane w przypisach. Treść bardzo przyjemna jest pewnego rodzaju podróżą zarówno pod względem społecznych, jak i też tradycji żydowskiej i po trochu też, książka ma pewien swój klimat, który trudno mi dokładnie określić. To raczej przyjazna relacja o łagodnym przesłaniu, mająca na celu zobrazowanie społecznego życia Żydów.

Autorką książki jest obywatelka Polski, mimo że to, jak się nazywa, wcale o tym nie wskazuje. Dzięki temu, mamy tutaj obraz porównawczy Polaków i Żydów i trochę historii tych relacji społecznych. Autorka historię naszych narodów, zaledwie nakreśliła ogólnie, cząstkowo, lecz zauważyła gnębiące obie strony problemy.

O humorze już wspomniałem, ale powiem jeszcze raz, że to jedna z głównych zalet ksiązki, której nadaje osobliwości i łagodnego klimatu.

W książce, chociaż jest sporo o religijności, to jednak nie ma w tym przesady, więc nie stanowi ona treści w żaden sposób, faworyzującej.

Można powiedzieć, że „Izrael bez cenzury” jest pewnego rodzaju przewodnikiem duchowym, czy też po trochu turystycznym, mającym na celu przybliżenie społeczności, która mieszka w Izraelu i tego, jak się zachowywać, gdy tam pojedziemy na przykład na wycieczkę. Autorka nakreśliła nam wielonarodowość tego kraju i różnice pomiędzy grupami etnicznymi i religijnymi, zwróciła uwagę na to, jak do tego się odnosić jako gość w tamtych rejonach. To zapewne przyda się dla podróżujących.

Książka pobudza wyobraźnie i obala niektóre mity i fakty na temat Żydów i tym samym poznajemy prawdziwe oblicze tej społeczności, jak też trochę z życia w Izraelu. Na pewno ciekawy jest ten kalendarz, o którym wielu z nas zapewne nie wiedziało.

Wiem, że nie powinno się zdradzać zakończeń i właściwie tego nie zrobię, ale jestem niemal przekonany, że będziecie bardzo zadowoleni z ostatniego rozdziału tej książki. Informacje te wykorzystacie na co dzień w kuchni. Umilicie sobie życia po trochu…

Autorka na Facebook: Esther Fuerster-Ashkenazi

Książka do nabycia: “Izrael bez cenzury”

Maxwell Maltz "Psychocybernetyka" Wydawnictwo Studio EMKA

Maxwell Maltz “Psychocybernetyka” recenzja

Kelly Quindlen "Late To The Party"

Kelly Quindlen “Late to The Party” recenzja

Odpowiedz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

O nas

Świat kultury i sztuki MegaKultura to coś, co nas interesuje. Przedstawiamy informacje i wydarzenia kulturalne głównie z Polski. Recenzujemy książki, muzykę i inne dzieła. Przeczytacie u nas o Autorach oraz wywiady z nimi. Zapraszamy do współpracy Wydawnictwa, Artystów i innych, którym nieobca jest kultura.