Siostry Melosik
Dzień dobry. Miło mi, że zgodziłyście się Panie na krótki wywiad.
Od kiedy zaczęła się Wasza kariera jako Siostry Melosik?
Dagmara: Śpiewamy i występujemy wspólnie od zawsze. W 2008 roku rozdzieliłyśmy się na chwilę, kiedy Martyna wzięła udział w programie Fabryka Gwiazd, który zresztą wygrała. Chwilę później wróciłyśmy jednak do wspólnego koncertowania i póki co nie planujemy tego zmieniać.
Jeden z ostatnich utworów Siostry Melosik “Wszystko jedno“. Teledysk z marca 2022 roku.
Czy to jedyne zajęcie, jakim się trudnicie ?
Martyna: W “normalnych” czasach tak. Chociaż w pandemii zaczęłyśmy też uczyć języków obcych. Po raz pierwszy przydało nam się nasze italianistyczne wykształcenie. Przerwa w koncertach miała więc zatem swoje dobre strony.
Czym się inspirujecie w tworzeniu swoich utworów i kto Wam pomaga w tworzeniu muzyki, tekstów?
Martyna: Inspiracją do utworów z płyty “Znam na pamięć dalszy ciąg” była gitara i własne przeżycia, możemy śmiało powiedzieć, że nie wzorowałyśmy się na nikim.
Dagmara: Zawsze możemy liczyć na pomoc Ani Dąbrowskiej, z którą pracujemy od wielu lat. Poza nią na płycie swoje autorskie trzy grosze dodali też Agata Trafalska, Olek Świerkot i Andrzej Piotrowski, słychać też na niej niewątpliwie piękne brzemienia producentów Bartka Staszkiewicza i Kuby Galińskiego.
Choć to Wasza pierwsza płyta, macie na koncie wiele sukcesów jako współautorki.
Dagmara: Zdarzyło nam się pisać dla innych Artystów, m.in. Grzegorza Hyżego czy Edyty Górniak. Chyba najbardziej znanym utworem, do którego Martyna napisała słowa, są “Dreszcze – Porady na zdrady”.
Za co kochacie swoich fanów?
Martyna: Nie przepadam za określeniem “fan”, wolę myśleć o odbiorcach, słuchaczach. Cenię ich za cierpliwość, z jaką czekali na naszą płytę. (śmiech)
Dagmara: Jesteśmy bardzo wdzięczne wszystkim, którzy poprzez muzykę wpuszczają nas do swojego życia.
Utwór „Coś nie tak” z czerwca 2019 roku.
Jak działa na Was krytyczna opinia np. hejterów, o ile taka występuje?
Dagmara: Kiedy Martyna była w Fabryce Gwiazd w sieci można było znaleźć wiele hejterskich komentarzy, opisujących np. kontakty, dzięki którym wygrała ustawiony program. Jesteśmy więc już chyba zahartowane, kłamliwe i głupie komentarze puszczamy po prostu mimo uszu. Co innego krytyka – ta zawsze trochę uderza w ego. Ale dobrze jest uczyć się pokory.
Jakie macie plany na przyszłość, wydarzenia, koncerty itd.?
Martyna: Chcemy grać jak najwięcej i jak najszybciej. W tym roku jeszcze nie uda się to z należytym rozmachem, ale ufam, że jest to tylko kwestią czasu.
Jakie to uczucie kiedy wchodzi się na scenę, a każdy się cieszy i śpiewa razem z Wami?
Martyna: To jest nagroda za cały trud włożony w to, żeby ta płyta powstała. Ni e da się tego opisać słowami. Wtedy czujemy, że to, co robimy, ma sens.
Utwór z 2018 r. pt. „Równocześnie”.
Czy planujecie wydać nową płytę?
Dagmara: Oczywiście. I nie mamy zamiaru czekać z tym długo.
Kto zawsze w Was wierzył, wspierał i dopingował w dążeniu do kariery muzycznej?
Martyna: Mamy ogromne szczęście być otoczone całą masą ludzi, którzy taką wiarę w naszą muzykę mieli, czasem chyba nawet większą, niż my. Są to zarówno członkowie rodziny, jak i przyjaciele, to im zadedykowałyśmy tę płytę.
Utwór “Endless” z 2021 roku.
Działacie na rzecz jakiejś fundacji, zdarza Wam się wystąpić podczas koncertów charytatywnych?
Dagmara: Jesteśmy ambasadorkami kampanii Nierozerwalni, promującej więzi rodzinne. Śpiewamy też w zespole uwielbieniowym Coraz bliżej, działającym przy warszawskich pallotynach.
Wasz styl muzyczny to mieszanka popu i country – dlaczego tak? Co chcecie najbardziej, aby słuchacz wywnioskował z Waszych piosenek?
Martyna: Nasz styl zdefiniowany został jako pop-country, choć nie wszystkie piosenki mają w sobie oba te elementy. Wspólnym mianownikiem naszych piosenek jest natomiast gitarowe brzmienie.
Dagmara: Starałyśmy się też, żeby każdy tekst opowiadał konkretną historię, a nie był tylko zlepkiem rymów. Fajnie, jeżeli słuchacze zaczerpną z nich trochę nadziei.
Najnowszy videoclip „Wszystko jedno” z marca 2022 roku.
Jest wielu muzyków, ale nie każdy potrafi i ma odwagę, by rozpocząć profesjonalną karierę – co możecie doradzić takiemu początkującemu artyście?
Dagmara: Nasza droga do debiutu fonograficznego była długa i kręta. Pewnie nie zawsze musi taka być. Jedno jest pewne – jeśli Artysta będzie kroczył konsekwentnie w wyznaczonym kierunku, dojdzie tam, gdzie chce. Kłody pod nogami mogą mu tylko pomóc zweryfikować to marzenie.
Co oprócz muzyki jest w Waszym kręgu zainteresowań?
Dagmara: Obie bardzo lubimy się ruszać, gramy w siatkówkę i ćwiczymy taniec. Po naszym dziadku odziedziczyłyśmy natomiast żyłkę kibica, śledzimy wiele dyscyplin sportowych.
Martyna: Bardzo lubimy też podróżować. Od kilku lat we wrześniu, w ramach świętowania urodzin, robimy sobie mały wypad w jakiś piękny zakątek świata.
Wasz ulubiony teledysk swojego wykonania i kilka słów o tym jak powstawał.
Dagmara: Chyba najbardziej lubimy czarno-biały klip do “Coś nie tak”. Powstał w Wielkopolsce, choć krajobrazy w nim są iście mazurskie. Jest bardzo minimalistyczny, prosty, ma piękne zdjęcia i emocje. Zainspirował nas do niego film “Nóż w wodzie” Romana Polańskiego. Tam też jacht stał się tłem trudnej historii miłosnej.
Proszę o kilka słów na koniec.
Pozdrawiamy i zapraszamy do śledzenia naszych social mediów, gdzie na bieżąco umieszczamy informacje o naszych planach koncertowych i wydawniczych.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Emil Kowalski – Megakultura.
Siostry Melosik na Facebook: Siostry Melosik
Płyta do nabycia w Empik pod tym adresem: “Znam na pamięć dalszy ciąg”