Tiffany D. Jackson – Niewinna. Thriller obyczajowo-kryminalny, tak bym określił gatunek, gdyż fabułą dotyczy śmierci małego dziecka oraz życia małej dziewczynki, później nastolatki wkraczającej w dorosłe życie.

Nieszczęśliwy wypadek, czy też świadomie lub mniej świadome uśmiercenie małej dziewczynki? Otóż właśnie ten wątek jest kluczowy w tej powieści. Główna bohaterka z racji, że miała zaledwie kilka lat, trafiła z tego powodu do domu poprawczego, skazana za zabójstwo.

Niewinna

Tragiczne w powieści jest niemal wszystko, ale najbardziej fakt, iż dziecko – oskarżona, nie do końca wiedziała, co się na świecie dzieje i co jest słuszne, a co nie. Ten fakt wpłynął na jej samoobronę. Jak wiadomo, dzieci są podatne na sugestie i nimi często się kierują. Nie uczciwi dorośli wykorzystują taką życiową niewiedzę dzieci. W tym przypadku prawdziwy sprawca, mógł bezkarnie zwalić winę. Ale czy tak naprawdę mała dziewczynka była niewinna? Może jednak jej świadomość była na tyle wysoka, że popełniła przestępstwo z premedytacją?

Takie właśnie pytania i kwestie krążyły podczas rozpraw sądowych wobec nieletniej. Oskarżona nie miała zbyt wiele na swoją obronę, nie mogła jednoznacznie się określić, jak doszło do tragedii. Dopiero gdy zaczęła dorastać, uświadamiała sobie po kolei fakty i okoliczności zdarzenia, w którym zginęła jej mała siostra. Zresztą swoją siostrzyczkę kochała i wydawałoby się niemożliwe, aby wyrządziła jej krzywdę. Czy może była jakaś namowa ze strony pijącej wówczas matki oskarżonej? Jaką funkcję pełniła nie w pełni władz umysłowych dorosła kobieta, matka podejrzanej?

Książka opisuje kulisy tych wszystkich wydarzeń i wątpliwości i przede wszystkim autorka pokazała życie dziecka, które musiało dorastać za murami więziennymi, borykając się z realiami brutalnego życia za kratkami. A tam rządzili inni i inni dyktowali warunki, często wykorzystując nowoosadzonych. To życie było dla głównej bohaterki, koszmarem. Pozostawiona sama sobie musiała podjąć walkę o przetrwania – mniej lub bardziej świadomie. Dopiero gdy zdecydowała się studiować, bo była bardzo ambitna i nie poddawała się wszystkiemu jako nastolatka, mogła się w pełni zastanowić i świadomi ponowić walkę o sprawiedliwość.

Nie do końca uczciwie załatwiła sobie kontakt z prawniczką, ale było to konieczne. Właściwie ta jej nieuczciwość polegała tylko na tym, że wbrew zakazom taki właśnie kontakt nawiązała. To zaowocowało i spowodowało też, że na ryzyko, bohaterka postanowiła uciec z zakładu. Poznała też partnera, z którym zaszła w ciążę. Dzieciobójczyni, bo tak ją nazywano – miała mieć własne dziecko. Czy jej życie będzie kiedyś normalne i dojdzie do ujawnienia prawdy o oskarżonej?

Książka wydana przez Wydawnictwo Poznańskie