Jakub Lisicki „Anamene i inne opowiadania” Wydawnictwo Warszawska Firma Wydawnicza

Jakub Lisicki „Anamene i inne opowiadania” recenzja

Jakub LisickiAnamene i inne opowiadania”. Zgoła odmienna literatura, niż ta, z którą mam do czynienia na co dzień. Są to treści stanowiące połączenie liryki i prozy. Ich bogactwo, to liczne metafory, porównania i groteskowy, baśniowy charakter opowiadań. Odczuwa się teatralność, wszechstronność języka pisanego.

Takie odniosłem wrażenia, gdy tylko przeczytałem pierwsze akapity w książce. I powiem szczerze, że gdy coraz bardziej brnąłem z kolejnymi treściami, zaczynałem się bardzo wczuwać w ten klimat przypominający momentami mistyczny świat, w którym bohater spotyka samego siebie, myśląc, że to inna postać. Co istotne, od razu, miałem odczucie, jakbym uczestniczył w tym tajemniczym obrazie i utożsamiłem się automatycznie z treścią. To były moje pierwsze odczucia, które z czasem, z kolejnymi opowiadaniami, stawały się coraz bardziej intensywne.

Jakub LisickiAnamene i inne opowiadania

Jakub Lisicki „Anamene i inne opowiadania” Wydawnictwo Warszawska Firma Wydawnicza
Jakub Lisicki „Anamene i inne opowiadania” Wydawnictwo Warszawska Firma Wydawnicza

Treści cechuje wspomniana wyżej poetyczność. Są to bardzo barwnie rozbudowane akapity, które mają swoją charyzmę – ma się wrażenie, że brzmią, niczym “melodia”. Może ktoś uzna to za przesadę, ale osobiście bardzo mnie ujęły takie obrazy literackie. Autor w ten sposób spowodował, że opowiadania nabrały kolorów, uroku niczym namalowany na płótnie krajobraz lub całe wydarzenie.

W każdym razie autor stosuje dosyć malownicze porównania, epitety różnego rodzaju. Określenia, czy też wyobrażenia są opisywane naprawdę w różnoraki, emocjonujący, jednocześnie ilustrujący sposób. Autor maluje obraz słowami.

Jakub Lisicki „Anamene i inne opowiadania” Fragment
Jakub Lisicki „Anamene i inne opowiadania” Fragment

Nie każdy potrafi odnaleźć się w klimatach literatury pięknej, a szczególnie w poezji, lecz tutaj nie powinno być kłopotów z interpretacją, aczkolwiek, jest wiele filozofii, czy też form typowych, dla abstrakcji, alternatywnego obrazu, czy też wieloznaczności niektórych określeń i sytuacji.

De facto. Ten zbiór opowiadań jest co najmniej ciekawy. W zasadzie są to treści dla każdego, dorosłego. Mają swój własny klimat, który czasem jest mroczny, a czasami buduje poczucie, że jest się świadkiem przygód rodem z baśniowej powieści.

Zaletą tej książki jest na pewno fakt, że pozornie trudnej literatury, bo przecież nie każdy radzi sobie z licznymi metaforami osadzonymi w wątkach, nad którymi, wydawałoby się, że trzeba się długo zastanawiać, jest jej czytelność i to, że bardzo szybko jesteśmy w stanie zrozumieć przekaz. A bynajmniej, ja nie miałem z tym problemu.

Jakub Lisicki „Anamene i inne opowiadania”
Jakub Lisicki „Anamene i inne opowiadania”

Ogólnie, fajnie, że są pisarze, którzy wykorzystują takie walory, o których wyżej napisałem, ponieważ przypominają nam o tym, że istnieje również liryczny styl, który swoim urokiem potrafi wręcz osłupić czytelnika. Tutaj Autorowi udało się połączyć właśnie lirykę z prozą i na domiar tego, sama fabuła jest ciekawa i daje nam powód do własnych interpretacji i przemyśleń.

Pomysł stworzenia relacji między sobą, czyli jeśli dobrze zrozumiałem, w sporej części opowiadań mamy do czynienia z bohaterem występującym w dwóch osobach, jest bardzo istotnym walorem. To jest prawdziwe, bo po prostu wszyscy mamy swoje wewnętrzne „ja”, z którym się konsultujemy, ale także dzięki niemu, odkrywamy siebie prawdziwego. Te nasze alter-ego jest uosobieniem cech, które dosyć często pomijamy w codzienności, są one ukryte i nie zastanawiamy się nad nimi.

Tym końcowym wnioskiem, chciałbym zachęcić do przeczytania tej dosyć osobliwej literatury, która zadowoli miłośników zarówno literatury pięknej, jak i też zwykłych powieści, czy również baśni. Bo tę baśniową aurę, z całą pewnością każdy zauważy.

Jakub Lisicki o sobie:

Urodziłem się w 2001 roku. Swój debiut miałem w postaci napisanych tekstów do pierwszego albumu Voidfire – “Ogień Pustki” w 2022. Kilka miesięcy później trzy moje teksty pojawiły się na albumie innego polskiego Black metalowego projektu Erebos i płycie “Upon The northern shores”. Teksty do Erebos były napisane w hołdzie Tolkienowi, gdyż taki jest koncept projektu Erebos. 30 września 2022 ukazał się drugi album Voidfire również z moimi tekstami, a niecały miesiąc później światło dzienne ujrzała moja pierwsza książka “Anamene i inne opowiadania”. Jest to zbiór osiemnastu krótkich opowiadań łączacych poezje, fantasy, baśń oraz filozofię.

Czytaj również o Voidfire:

Voidfire “W cienie” recenzja

oraz

Voidfire wydaje pierwszy album “W Cienie”

Książka do nabycia: “Anamene i inne opowiadania”

Mariola Bugajna "Żyć inaczej" Wydawnictwo Sorus

Mariola Bugajna „Żyć inaczej” recenzja

Remigiusz Tabisz "Z ojca na syna" Wydawnictwo Sorus

Remigiusz Tabisz “Z ojca na syna” powieść biograficzna

Odpowiedz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

O nas

Świat kultury i sztuki MegaKultura to coś, co nas interesuje. Przedstawiamy informacje i wydarzenia kulturalne głównie z Polski. Recenzujemy książki, muzykę i inne dzieła. Przeczytacie u nas o Autorach oraz wywiady z nimi. Zapraszamy do współpracy Wydawnictwa, Artystów i innych, którym nieobca jest kultura.