Gabriela Smusz „Wyzwolenie” to kolejna powieść z cyklu „Dotyk ocalenia” opowiadająca o życiu gangsterskim i o miłości. Miłości trudnej, nieprzewidywalnej, a nawet bolesnej. O miłości, która wydaje się, że zwycięża i, powoduje, że Damon, chce zmienić swoje życie, by trwać u boku ukochanej Lei.
Wspaniała opowieść o życiu, w którym nie ma spokoju, a jednak jest miejsce na głębokie uczucie. To historia przepełniona namiętnością, bliskością, wieloma uczuciami, które czasem bolą, a czasami sprawiają ogromną radość. Niebezpieczne życie to codzienność bohaterów i trudno jest im z niego się wyrwać.
Gabriela Smusz „Wyzwolenie”
Lea to kobieta po przejściach. Przeżyła porwanie i była krzywdzona fizycznie i psychicznie. Jej były partner okazał się tyranem, karcił ją, powodował ból. Przez te wydarzenia, bohaterka wpadła w fobię, która objawia się lękami, strachem przed innymi, przed dotykiem i obecnością wśród ludzi. Jednak to powoli mija i Lea odzyskuje siebie. Damon jest dla niej lekarstwem na wszystko, a przynajmniej tak ona właśnie czuje.
Oczywiście to piękno i szczęście, jest zachwiane. Damon, jako członek gangu, przywódca, wciąż toczy walkę z innymi przeciwnikami, którzy są brutalni w tym świecie przestępczości. Ma jednak dosyć takiego życia i, dąży do zmian. Chce prowadzić uczciwe interesy, odciąć się od bandytów, być zwykłym człowiekiem u boku swojej partnerki. To jego cel, ale im bardziej do niego dąży, tym bardziej musi borykać się z przeciwnościami. Z dotychczasowego życia i przeszłości, ciężko jest się uwolnić.
Zanim zacząłem czytać tę książkę, miałem mieszane uczucia. Myślałem, że trafiłem na kolejną powieść, standardową, gdzie jest „mordobicie” i niekończące się wojny gangów, ewentualnie jakiś lekki romans jako dodatek. I właściwie, częściowo nie myliłem się, bo te elementy są, lecz w łagodniejszym, niż myślałem tonie, a fabuła skupia się bardziej na życiu uczuciowym i jego urokach. To walka o najcenniejsze – miłość.
Jest to zapewne powieść kryminalna, sensacyjna i jednocześnie fascynujący romans, w którym odnajdujemy wiele sercowych uniesień. I bardzo fajnie to wszystko ze sobą współgra. Książka cały czas trzyma nas w ryzach akcji i, przedstawia bliskość dwóch kochających się osób. To połączenie jest jak dla mnie idealne. Czytając historię, byłem cały czas ciekawy wszystkiego, co będzie w kolejnych rozdziałach.
Dodatkowo muszę zwrócić uwagę na sposób, w jaki autorka wszystko przedstawiła. Mianowicie, napisała książkę w takim stylu, który jest nadzwyczaj obrazowy i łatwo możemy wpleść siebie w całą akcję. Być w środku wydarzeń, jako obserwator i przeżywać. Wszystko jest oparte na sprawnych dialogach. Wręcz da się czuć ten świat w powieści, a czytelnik doskonale może sobie wyobrazić bohaterów i ich zachowanie. Mogę stwierdzić, że jest to bardzo estetyczny język pisany. Spodobał mi się…
Moją uwagę zwróciły też niektóre akapity, które miały charakter przemyśleń i pewnego rodzaju rozważań filozoficznych, czy też takich, prostych życiowych spostrzeżeń. Jednym z ciekawych fragmentów, jest ten poniższy:
Myślę, że to jest też pewien obraz tej powieści. To coś, co zawiera fabuła, urozmaica i zaciekawia, ale także powoduje, że możemy sobie sami też pomyśleć na dany temat. Osobiście lubię właśnie takie książki, w których oprócz czystej istoty treści, są też aspekty moralne, wartościowe spostrzeżenia, ukazywanie własnego zdania, skutecznie wplecione i zgrane z całością.
Potencjał fabularny tej książki, to dobry materiał na ciekawy film. Tak sobie właśnie pomyślałem, gdy kończyłem powieść. Bogactwo wydarzeń i w ogóle wszelkich emocji jest obszerne, i zapewne pozwala na stworzenie scenariusza, który przeistoczony potem w obraz filmowy, miałby wielu widzów. Może jakiś reżyser zauważy wartości tej historii? Kto wie…
Do kogo jest kierowana ta książka? Odpowiem w ten sposób. Jak zawsze, książki może czytać każdy, bez względu na ich charakter. Kwestia gustu i nieważne kto jest odbiorcą. Na pewno powieść „Wyzwolenie” przypadnie do gustu kobietom, ale z racji tego, że jest w niej wiele sensacji, to zapewne faceci będą zadowoleni. Jednak nie od dziś wiadomo, że dobra literatura przyciąga bez względu na płeć. A to dobra literatura z całą pewnością…
Trzeba też wiedzieć, że jest jeszcze pierwszy tom dylogii. Wcześniejsze losy bohaterów zostały ukazane pt. „Dotyk Ocalenia. Zniewolenie”. Warto przeczytać oba.
Książka dostępna: “Dotyk ocalenia. Wyzwolenie”
Wydawnictwo Editio Red