Joanna Januszewska "Let me bloom"

Joanna Januszewska “Let Me Bloom” nowość!

Joanna Januszewska i jej “Let Me Bloom“, to przyjemna muzyka, lżejszy rock i POP i sentymentalna podróż z uczuciami. Chciałoby się powiedzieć, że „Przytulę tę muzykę”, ale wiadomo, że to tylko przenośnia.

Utwór należy do tych, które akurat, jeśli chodzi o mnie, wpadają w ucho od pierwszej nuty. Miałem okazję przesłuchać go z samego rana i od razu poczułem klimat, który wyzwolił we mnie pozytywne uczucie lekkości, czy może nawet błogiej atmosfery. Po prostu można się rozmarzyć.

Joanna Januszewska Let Me Bloom

Niestety nie znam języka angielskiego i przyznaję się od razu. Zatem moja recenzja opiera się na doznaniach czysto związanych z muzyką.

No i oczywiście – Chętnie bym zatańczył przy tej piosence – przyszło mi przez chwilę na myśl, bo faktycznie można by w ten sposób się rozluźnić. A i co bardzo istotne, to fakt, że takich piosenek chyba zaczyna mi brakować. Wciąż kolejne nowości, wydają się, być walką na śmierć i życie w dominacji poszczególnych gatunków muzycznych. Tutaj mamy nastrój, delikatność i powiedziałbym prostotę, ale w bardzo pozytywnym i uczuciowym znaczeniu.

Tutaj mamy coś, co nas porusza i wyzwala emocje takie, które po prostu wywołują spokój i sprawiają, że chcemy sobie po prostu pomyśleć o sobie i tym, co nas otacza. Może nawet pomarzyć, wyobrazić sobie, że jesteśmy obok ukochanej osoby, chcemy być najbliżej niej, jak tylko jest to możliwe i chcemy po prostu dobrze żyć.

Joanna Januszewska "Let me bloom"
Joanna Januszewska “Let me bloom”

Również teledysk zaciekawi. Możemy obejrzeć pięknie dobraną scenerię, z kunsztownymi ujęciami. Sprawia to wrażenie, jakby wokalistka pływała w oceanie i powiedziałbym w tym wypadku, w oceanie uczuć i myśli.

Spodobała mi się, jak to na starego wyjadacza gitarowego, bo gram na tym instrumencie, solowe brzmienie tego instrumentu. Ten element podkreślił znacznie charakter tej opowieści muzycznej i dodał dodatkowego elementu refleksyjnego. W całym utworze słyszalne jest pianino, nadaje wystawnej formy i elementu elegancji w przekazie.

Co do wokalu, to raczej soulowy styl, słyszalne odniesienie do jazzu i przede wszystkim barwa, która wzbudza poczucie subtelności, czy też takiego swojskiego spokoju.

Jakbym nie rozkładał utworu na czynniki pierwsze, to i tak jedno jest pewne, że przypadnie do gustu chyba większości słuchaczy bez względu na wiek i zainteresowania. To jest piosenka, z tych, które pasują na każde przyjęcie.

Joanna Januszewska – wokalistka i songwriterka, absolwentka wokalistyki jazzowej na Akademii Muzycznej imienia Karola Szymanowskiego w Katowicach, założycielka warszawskiego studia wokalnego Vocal Academy. Singiel ,,Let Me Bloom” to w pełni autorska, pierwsza muzyczna zapowiedź nadchodzącej płyty wokalistki, która będzie stanowić eklektyczną mieszankę gatunków muzycznych takich jak soul, jazz, pop czy funk.

Joanna Januszewska na Facebook: Joanna Januszewska FB

Wojciech Czernek „Kwiatuszek” Wydawnictwo Plectrum

Wojciech Czernek „Kwiatuszek” recenzja

KUDELSKI "S.A.D"

KUDELSKI “S.A.D” nowość!!

Odpowiedz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

O nas

Świat kultury i sztuki MegaKultura to coś, co nas interesuje. Przedstawiamy informacje i wydarzenia kulturalne głównie z Polski. Recenzujemy książki, muzykę i inne dzieła. Przeczytacie u nas o Autorach oraz wywiady z nimi. Zapraszamy do współpracy Wydawnictwa, Artystów i innych, którym nieobca jest kultura.