Władysława Magiera „Wspomnienia Zofii” to cenne źródło historyczne. Oparta na faktach książka, a dokładniej, spisane w niej wydarzenia, których główną bohaterką była Zofia Kirkor-Kiedroniowa, polska działaczka społeczna i nauczycielka, stanowią tom prawdziwej wiedzy, z której zapewne wielu skorzystało, gdyż jest to wiedza historyczna niejako z pierwszej ręki.
Zarówno wielkie wydarzenia takie jak Powstania Śląskie, Wojna Polsko-Czeska o Zaolzie po I Wojnie Światowej, okres I Wojny Światowej oraz wiele innych z początku XX wieku, jak też opisane życie społeczne i kulturalne ówczesnej ludności polskiej na ziemiach głównie Śląska Cieszyńskiego i Górnego Śląska, tworzą bezcenną lekturę, wartościową i będącą jednocześnie dokumentem historycznym.
Władysława Magiera „Wspomnienia Zofii”
Wszystkie te wydarzenia na tle życia prywatnego Zofii Kirkor-Kiedroniowej, są przedstawione w formie fabularnej, w bardzo interesujący i wciągający sposób. Autorka postarała się używać języka, który jest obecnie powszechny i tym samym sprawiła, że cenne informacje są dla nas jasne.
Jest to powieść obfitująca w wiele wzruszeń, tragedii, emocji, ale też przedstawione są w niej chwile bardziej radosne, które przeżyła Zofia Kirkor-Kiedroniowa. A przecież tak wiele na swojej życiowej drodze ją spotkało smutnego. Między innymi była zesłana na Syberię, gdzie wiadomo, że było ciężko żyć, a codzienność to mrozy i choroby. Była też więźniarką w czeskim więzieniu, gdzie momentami, jak wspomina, było jeszcze gorzej niż na Syberii.
Ponadto w książce poznajemy też kulisy działań politycznych męża Zofii, który był aktywnym politykiem, wspierał polski przemysł na Śląsku i walczył o dotację na jego rozwój. W opowieści pojawiają się takie postaci jak Władysław Grabski, który przeprowadził reformę walutową w 1924 roku, Ignacy Mościcki, który był prezydentem Polski w latach 1926 – 1939 oraz wielu innych oddanych Polsce polityków.
W dużym stopniu wspomnienia dotyczą konfliktu pomiędzy Polską a Czechami, gdy to sprawa rozchodziła się o ziemie Śląska Cieszyńskiego, których znaczna część przypadła Czechom w drodze plebiscytu przeprowadzonego po I Wojnie Światowej. A były to ziemie, na których sporą część życia spędziła Zofia Kirkor-Kiedroniowa, prowadząc tam swoją działalność, głównie związaną z edukacją ludności polskiej. Dzięki temu powstawały polskie szkoły, a Zofia też była nauczycielką.
Mąż Zofii z kolei, zasłużył się w rozwój przemysłu górniczo-hutniczego na Śląsku. Zaczynał jako zwykły robotnik, a potem okazało się, że został nawet politykiem i skutecznie pozyskiwał fundusze na ten rozwój. Niestety, wszystko to miało też swoją cenę, a była to cena zdrowia.
Zresztą cała historia opiewa o wiele smutnych momentów w życiu bohaterów. Śmierć dzieci, bliskich, czy też osobiste choroby, to życie i los Zofii i jej męża. Przez to książka jest też wzruszającą i prawdziwą opowieścią obyczajową, w której oprócz wspomnianych tragicznych chwil, jest sporo miejsca na miłość.
Czytające tę powieść zapewne wielu z Czytelników mogło odczuć prawdziwość faktów. To wręcz relacja momentami i bardzo szczegółowo opisane chwile z życia bohaterów. Osobiście zatopiłem się w treści, bo miałem wrażenie czytania filmu dokumentalnego, a może bardziej – dokumentu fabularyzowanego, bo jak już wspomniałem, książka napisana jest w formie fabularnej.
Wszelkie pojęcia, czy też postaci pojawiające się w treści, są opisane w przypisach, zatem nawet Ci, którzy nie do końca dobrze znają historię Polski, będą dobrze rozeznani w temacie. W tej całej otoczce historycznej pojawia się wiele szczegółów, o których nie przeczytamy w podręcznikach, w szkole. Zatem, szczególnie o osobiste przeżycia, treść ma jeszcze większą wartość edukacyjną. No i oczywiście nie sposób pominąć faktu, że jest tutaj wiele punktów widzenia bohaterów na sprawy społeczne i ich podejście osobiste do problemów Polaków, może być nawet przykładem dla innych w czasach dzisiejszych.
Mógłbym wymieniać więcej tych wartości, ale wtedy musiałbym ujawnić zbyt wiele szczegółów z treści, a naprawdę warto samemu ją poznać. Tym samym, sumując, polecam książkę, szczególnie tym, którym historia Polski jest bliska i lubią w niej „grzebać”, poznawać nieco więcej szczegółów i faktów, niż tylko te z podręczników szkolnych. Ale nie tylko im, bo jest to powieść fabularyzowana, zatem również ciekawa, momentami romantyczna historia z prawdziwego życia.
Książka w Selkar
Recenzował — Emil Kowalski