Victoria Black „Pragnienia serc” to powieść sentymentalna i romantyczna, która zapełni lukę samotności w sercu każdego czytelnika, który nie ma swojej drugiej połowy. Jest to książka dobra na długi wieczór, nawet do rana. Bo i historia powoduje, że chce się przeczytać za jednym razem. Nawet przez całą noc.
Victoria Black „Pragnienia serc”
To lekka historia, w której znajdziemy namiętność, trochę erotyki, przeczytamy o waśniach rodzinnych, z morderstwem w tle. Zatem oprócz miłośnych aspektów, jest tutaj trochę z kryminału. Ogólnie rzecz biorąc, ta obyczajowa dawka emocji przysporzy czytelnikowi dużo satysfakcji.
Autora ukazuje perypetie kobiety, która miała trudne dzieciństwo. Byłą okaleczona poprzez poparzenie kwasem przez partnera swojej matki. To spowodowało, że Evie wstydziła się swojego ciała, ukrywała rany, ale do czasu kiedy na jej drodze życiowej pojawił się Jace. W końcu postanowiła, że się otworzy przed nim. Jace był bogaty, w jego rodzinie trwała walka o wpływy. Doszło do tragedii. W całej tej sytuacji Evie stała się główną bohaterką i musiała stawić czoło rzeczywistości.
Wszelkie trudności, jakie pojawiały się podczas wydarzeń rodzinnych, to przede wszystkim poddanie próbie związku Evie i Jace. Ich miłość jednak… No cóż, czy miłość przetrwa najgorsze, czy jest recepta na to, żeby być ze sobą, pomimo licznych niedomówień i podejrzeń? To wszystko okaże się w tej całej opowieści.
Victoria Black pokazała nam lekturę, która nie sprawia żadnego problemu, ażeby zrozumieć przekaz. To treści, które sprawią przyjemność w czytaniu, czasem pikantne momenty spowodują w czytelniku zawstydzenie, ale to dosyć miłe doznania. Poza tym chodzi tutaj o miłość, a więc nic w tym dziwnego, że przeczytamy o erotycznych uniesieniach.
Gdy wziąłem książkę do ręki, to sądząc po okładce, spodziewałem się, że będzie tutaj mowa o romansie oczywiście, ale także i być może o jakiś komediowych sytuacjach. Niestety (chociaż niekoniecznie niestety), ale zamiast humoru, przeczytałem bardziej o wydarzeniach kryminalnych. Zatem pewne zaskoczenie było. Czy zadowolony? Nie do końca, bo po prostu niekoniecznie to się powiodło. Jednak, za to poznałem coś w sumie lekkiego wbrew pozorom i nie narzekam
Muszę zamienić kilka słów o bohaterach. Otóż jeśli chodzi o Evelyn, to jest to osoba niemalże idealnie pasująca do koloru okładki tej książki, czyli różowego. Tak, może to śmieszne, ale faktem jest, że bohaterka sprawia wrażenie kobiety, która ma w sobie wiele wrażliwości, ale jednocześnie nie brakuje jej zadziorności, co przejawia się w jej fantazjach erotycznych, które w gruncie rzeczy, z czasem realizuje. Czyli taka niby niewinna kobietka. Natomiast jej partner, to taki trochę snobistyczny facet, niekoniecznie ukazujący swoje oblicze, nie tylko w kwestii uczuciowych, ale w każdych innych. No i dobrze, bo dzięki temu, para nie była cukierkowa, jak to często jest w powieściach tego typu.
Chciałbym też dodać, że książka ma swój nieodkryty, nieukazany, niewykorzystany potencjał, stając się jakby niejako zarysem fabularnym dla powieści bardzo dalece rozwiniętej, w której można by wykreować świat pełny miłości, wątków sensacyjnych i kryminalnych, ale na o wiele szerszą skalę niż stało się w „Pragnieniu serc”. Może Victoria Black wykorzysta tę sugestię i stworzy całą serię kryminalną tej rodziny? Jednak to tylko moje zdanie.
No cóż, pora kończyć tych kilka zdań i, potwierdzić fakt, że Victoria Black, to dobrze prosperująca (chociaż ma na swoim koncie już pięć powieści) pisarka, która zapewne zaskoczy jeszcze nie jeden raz. W przyszłości pewnie przeczytamy, nie tylko powieści obyczajowe, lecz inne, o wiele bardziej emocjonujące, sensacyjne. Bynajmniej tak mi osobiście rysuje się dalsza kariera autorki i tym samym, życzę jej sukcesów na tym polu.
Victoria Black na Facebook: Victoria Black – FB
Książka dostępna: “Pragnienia serc”