Ryszard Ćwirlej „Ofiara twoim przeznaczeniem” to opowieść kryminalna z okresu przedwojennej Polski. Utrzymana jest w dosyć humorystycznym stylu.

Ryszard Ćwirlej „Ofiara twoim przeznaczeniem” recenzja

Ryszard Ćwirlej „Ofiara twoim przeznaczeniem” to opowieść kryminalna z okresu przedwojennej Polski. Utrzymana jest z humorem. Napisana w błyskotliwym stylu, nawiązująca klimatem do tamtego okresu. A dokładniej po Wojnie Polsko-Bolszewickiej i w okresie, kiedy to Hitler dopiero co zaczynał istnieć na arenie politycznej w Niemczech.

I jak można się domyślić, tych klika faktów historycznych oraz inne, to tło tej zagadki kryminalnej. Zresztą dosyć ciekawej i ukazującej życie w Polsce w tamtym okresie, a dokładniej mówiąc – faktów dotyczących tego, w jaki sposób ludzie sobie radzili, aby zarabiać. I niekoniecznie w sposób uczciwy. Co było powszechne i na porządku dziennym. Interesy związane z różnym handlem dobrami, które wykradano np. z transportów, czy też fałszowano zamówienia krajowe. Tutaj chodziło np. o cement.

Ryszard Ćwirlej „Ofiara twoim przeznaczeniem”

Ryszard Ćwirlej „Ofiara twoim przeznaczeniem” Wydawnictwo Czwarta Strona
Ryszard Ćwirlej „Ofiara twoim przeznaczeniem” Wydawnictwo Czwarta Strona

Ale jak to często bywa w życiu, coś idzie nie tak i okazuje się, że w całej tej historii, mamy ofiarę. Śmierć człowieka. Oczywiście rozwikłania sprawy podejmuje się policja polska, ale też we wszystkim biorą udział niemieccy funkcjonariusze. I łatwo się domyślić takiej współpracy. Ale nie to jest głównym motywem powieści.

Przede wszystkim książka to bardzo dobrze skonstruowany obraz życia funkcjonariuszy w tamtym okresie międzywojennym. Przy okazji dowiadujemy się kilku faktów. Między innymi tego, że aby zostać policjantem w tamtej Polsce, wcale nie trzeba było ukończyć szkoły średniej. Chociaż od stopnia wykształcenia zależało wiele – to, czym taki policjant mógł się zajmować i czy mógł pełnić określone funkcje itd. Czyli nie jak dzisiaj, kiedy to musimy mieć zdaną maturę. Ale to taka ciekawostka i chyba dosyć interesująca.

Ryszard Ćwirlej „Ofiara twoim przeznaczeniem” Wydawnictwo Czwarta Strona
Ryszard Ćwirlej „Ofiara twoim przeznaczeniem” Opis

Poniekąd Autor książki ukazał nam też schemat działania ówczesnej policji, który wydaje się dosyć zbliżony do obecnego. Także w tamtych czasach miały miejsce sekcje zwłok, oględziny itd. Wspominam, bo często takie odległe lata, kojarzą nam się z zacofaniem, jednak nic bardziej mylnego – a bywa tak, że różnice to jedynie postęp techniczny.

Mam też wrażenie, że Ryszard Ćwirlej chciał trochę nas rozbawić i momentami przedstawił celowo ironicznie pracę funkcjonariuszy oraz ich wzajemne relacje, a także stosunki pograniczników i policjantów niemieckich i polskich. Przedstawił je jako nieudolne i raczej śmiechu warte, nic niedające pożytku, a jedynie wprowadzające zamieszanie. Zapewne w tamtych czasach mogło tak być, biorąc pod uwagę antypatię polsko-niemiecką. I wydaje mi się, że też o to chodzi w tej książce, aby uwidocznić różnice społeczne funkcjonariuszy obu krajów.

W ogóle tamten okres słynął z kontrabandy – ludzie zarabiali na przemycie i wszystkim tym, co da się gdzieś sprzedać. A łapówki, to był chleb powszedni i o tym w tej powieści czytamy. Interesujące jest także to, że wcale funkcjonariusze tamtych czasów, nie stronili od alkoholu i to kolejny humorystyczny akcent w tym tytule. Zresztą miałem wrażenie, że wtedy wszystko było takie jakby czarno-białe, z tym że uczciwa praca, zawsze mieszała się z lewizną. Zawsze było coś, na czym dodatkowo się zarabiało i niekoniecznie zgodnie z prawem. Ale tak prawdę mówiąc, czy aby dzisiaj jest idealnie? No ale to takie moje przemyślenia związane z tą historią.

Wiem jedno, że dawno nie miałem okazji przeczytać historii kryminalnej z przymrużeniem oka i na dodatek tak bardzo zbliżonej do realiów świata. Warto było też poznać kilka zwrotów – gwary używanej w Poznaniu, Bydgoszczy i poczytać dialogi z naleciałościami językowymi, a dokładniej mieszaniny niemieckiego i polskiego języka. I przede wszystkim miałem poczucie szybkiej akcji, co nie pozwalało na nudy i z ochotą, niemal w jednym ciągu przeczytałem całość.

Polecam książkę wszystkim tym, którzy lubią trochę humoru, sensacji, zagadki, klimaty szarości, bo tak mi się kojarzy książka i przede wszystkim świat żywy, bez techniki i jak najbardziej osadzony w realiach relacji międzyludzkich.

Książka dostępna w Wydawnictwie Czwarta Strona

Autor na Facebook – Ryszard Ćwirlej

Mikrofon krawatowy

Mikrofon krawatowy do podcastow i dla jutubera

Carla A. Harris "Prowadź do zwycięstwa" Wydawnictwo Studio EMKA

Carla A. Harris “Prowadź do zwycięstwa” nowosć!

Odpowiedz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

O nas

Świat kultury i sztuki MegaKultura to coś, co nas interesuje. Przedstawiamy informacje i wydarzenia kulturalne głównie z Polski. Recenzujemy książki, muzykę i inne dzieła. Przeczytacie u nas o Autorach oraz wywiady z nimi. Zapraszamy do współpracy Wydawnictwa, Artystów i innych, którym nieobca jest kultura.