Karolina Skiendziel „Śluby milczenia” to powieść dla tych czytelników, którzy lubią wątki mafijne połączone z romansem i erotycznymi uniesieniami. Osadzona w kobiecych realiach akcja tej książki jest dosyć ponurą rzeczywistością niebezpiecznego świata, w którym więcej jest uzależnienia od innych, mających władzę nad bohaterką, niż jej wolności, do której dąży.
Karolina Skiendziel „Śluby milczenia”
Olga, która w samoobronie zabija jednego z członków mafii, której szefem był jej partner Michał. Śmierć spowodowana gwałtem na niej, w samoobronie, stała się pretekstem do ustanowienia nagrody przez Michała za odnalezienie Olgi, która tymczasem zmieniała imię na Iga. Podczas ucieczki, poznaje bogatego Erwina, który pomaga jej, nie wiedząc o przeszłości kobiety. Na dodatek w tym wszystkim Iga wpadła z deszczu po d rynnę, bowiem w jej nowym życiu musiała trudnić się wyłudzaniem pieniędzy od bogaczy.
W ogóle, jeśli chodzi o bohaterów, to Olga i potem Inga, jest kobietą, która wydaje się nieco z tych bardziej wrażliwych i słabszych. Czasem powoduje to u czytelnika współczucie i życzymy jej dobrze, ale trochę też irytuje, że nie ma w sobie więcej siebie. Pozostali bohaterowie, to postaci schematyczne, dla stworzenia całości.
Natomiast Erwin jedynie zwraca większą uwagę na swoją osobowość. Jest pewny siebie, ale też naiwny, tak by się zdawało. I to trochę wywołuje konsternacji u czytelnika, że daje się namawiać na piękne oczy, co w rzeczywistości raczej mało prawdopodobne, żeby tak było. No ale nie niemożliwe.
W takim skrócie można przedstawić ogólnie, o czym przeczytamy w książce. Jej akcja, to dosyć spokojnie toczące się poszczególne wydarzenia, ale z pewną dynamiką. Jak to bywa w powieściach o takiej tematyce, mam tutaj niespodziewane zwroty akcji i ofiary w porachunkach pomiędzy świadkiem przestępczym. Jednak Autorka bardziej skupiła się na życiu bohaterki, która postanowiła zerwać, chcąc nie chcąc, kontakty mafijne. A to już rzecz niemożliwa.
W świecie literatury mamy wiele książek, z wątkami mafijnymi, i tak naprawdę, można by sądzić, że wszystko już było napisane. Ale to mylne wrażenie, bowiem Autorka tej książki, udowodniła, że jest inaczej, tworząc tę historię. No i to chyba jest największą zaletą książki.
Co do języka pisanego, to możecie spodziewać się raczej zwyczajnego przekazu, który jasno przedstawia nam dane sytuacje. Nie musimy się główkować nad jakimiś przenośniami, czy też bardziej skomplikowanymi frazami filozoficznymi, jak to dosyć często bywa w powieściach. Czasem mamy do czynienia z thrillerem, ale o takim lekkim bardziej podłożu, a wiadomo, że takie powieści mają swój charakter i bez upiększeń poetyckich.
Być może trochę brakuje w tej powieści większego rozwinięcia wątków, ale czy faktycznie to, by upiększyło historię? W każdym razie ma swój potencjał i całość jest oryginalna. W sumie spodziewałem się, że można wymyślić taką historię w otoczce mafii.
Jak już wspomniałem, w książce są treści o podłożu erotycznym, zatem to powieść dla dorosłych.
Lektura nie jest długa i w sam raz na wieczór po kolacji, ale żeby było lepiej, to już mogę zapowiedzieć, że to pierwsza część historii. Zatem jeszcze wiele możemy się spodziewać.
Książka dostępna: “Śluby milczenia”
Autorka na Facebook: Karolina Skiendziel – FB