Aleksandra Muraszka „Jeszcze raz zaufaj” to wzruszająca opowieść o życiu młodych ludzi Ellie i Ashera, których połączyła silna więź, ale jak się okazuje, nie tylko, bo i skomplikowane problemy rodzinne. Oboje mimo wszystko, pełni życia, chcą je spędzić razem, jak najlepiej się da.
Ta młodzieżowa lektura, bo zapewne taką jest, ma w sobie wiele wartości. Ukazuje świat młodych ludzi, którzy nie mieli szczęścia w życiu rodzinnym i tak naprawdę musieli cały czas walczyć o każdy normalny dzień. Ta ich wrażliwość, połączyła ich magicznie i zakochują się w sobie, chociaż oboje boją się porażki i niechętnie dzielą się swoimi problemami.
Aleksandra Muraszka „Jeszcze raz zaufaj”
Książka porusza ważne problemy, między innymi alkoholizmu dorosłego ojca, jak też zaborczej, niedoceniającej własnej córki, matki. Ellie ucieka przed nią, by zacząć nowe życie całkowicie na własną rękę. Na jej drodze staje Asher, który jest troskliwym i odpowiedzialnym młodym mężczyzną, zajmującym się swoim młodszym bratem, lecz niestety również przeżywa życiowy dramat, bo jego ojciec jest alkoholikiem.
Te trudności życiowe bohaterów, nie pozwalają na normalne życie, przeszkadzają w ich związku. To historia, w której pierwsze skrzypce gra ludzki charakter, wytrwałość i empatia i oczywiście miłość. Czy to jednak wystarcza pokonać coś, co wydaje się wręcz niemożliwe do pokonania? Taka walka z wiatrakami chciałoby się określić przeżycia zarówno Ellie, która wciąż musi odpierać ataki swojej matki, jak też Ashera, który nie ma właściwie swojego życia, bo pochłonięty alkoholizmem ojca i obowiązkami w pracy, ciężko odnajduje się w roli partnera Ellie. Mimo wszystko stara się jak może.
To dramat społeczny, który został napisany porządnie skonstruowanym językiem, ukazującym w pełni ogrom problemów poruszonych w powieści. Autorka wręcz wprost opisuje poszczególne wydarzenia, tak, aby każdy nie miał trudności z ich zrozumieniem, ani wyobrażeniem. Wyraźnie wskazuje nam istotę tematu w powieści.
Ale książka to nie tylko te wymienione, smutne wątki, to również piękna miłość młodych ludzi, a także ich odpowiedzialność wobec brata Ashera – Maxa, który niemal od samego początku zaakceptował Ellie i traktował ją wręcz jak swoją matkę. Tym samym autorka wskazuje nam na fakt, że nawet młodzi ludzie po przejściach, potrafią być dobrymi opiekunami, zastąpić wręcz rodziców, jednocześnie poświęcając swoją młodość, ale także przy tym będąc szczęśliwym.
Bo co jest piękniejszego, od radości brata, którego wychowujemy? Brata, który nie zdaje sobie jeszcze sprawy, z tego, że jego ojciec jest uzależniony i go zaniedbuje. W takiej sytuacji jeszcze piękniejsze jest to, że Asher znajduje też czas dla Ellie. Wspólnie tworzą coś, czego wydaje się, że nikt nie jest w stanie zburzyć.
Bardzo refleksyjna powieść, ma w sobie wiele z czułości. Wzbudza w czytelniku, nie tyle współczucie, ile podziw dla bohaterów, a nawet, mogą oni być przykładem tego, jak należy postępować w życiu. Empatia sama się nasuwa, a pełna gama pozytywnych uczuć, towarzyszy nam od samego początku czytania tej książki. Myślę, że każdy podobnie odczuje tę treść, bo jest naprawdę warta uwagi.
Książka pomimo swojego dramatyzmu niesie pozytywny i wartościowy przekaz. Jest to przykład literatury wychowawczej według mnie, bo ukazuje te elementy życia, które należy unikać, z którymi trzeba walczyć. Książka nakłania do dobrego zachowania w życiu i zrozumienia innych, nawet tych, którzy wpadli w sidła uzależnienia.
Na koniec chciałbym podkreślić, żeby było jasne i nie zniechęcało, to co napisałem – ta fabuła jest ciekawa nie tylko z powodu wyżej opisanych faktów, ale także pod tym względem, że jest w niej wiele ciepła, rodzinnej momentami atmosfery, romansu i miłości oraz przyjaźni. Zatem nie tylko o problemach mowa…
Aha i jeszcze jedno – to dopiero pierwsza część historii Ellie i Ashera, więc jeszcze wiele przed nami!
Aleksandra Muraszka na Facebook: Aleksandra Muraszka FB
Książka dostępna w: “Jeszcze raz zaufaj”